Wynagrodzenie za pracę to nic innego jak pieniądze, które otrzymuje każdy pracownik za wykonaną pracę. Wypłata należnych pracownikowi środków to fundamentalny obowiązek pracodawcy. Nie oszukujmy się – jednym z głównych powodów, dla których pracujemy, są pieniądze. To dzięki nim jesteśmy w stanie godnie żyć. Co jeszcze warto wiedzieć o swojej wypłacie – prócz tego, że się należy? 🙂 Zapraszam do dalszej części artykułu!
Czego się dowiesz?
I wiele więcej!
Wynagrodzenie za pracę jest kluczowym elementem związanym ze stosunkiem pracy. Zawierając umowę o pracę, pracownik zobowiązuje się do świadczenia określonej pracy, a pracodawca zobowiązuje się do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem.
Zatem wynagrodzenie za pracę jest obowiązkowym, wypłacanym okresowo świadczeniem majątkowym, które przysługuje za wykonaną pracę. Zasadą jest, że warunki wynagradzania ustalane są w układzie zbiorowym pracy. Jeśli pracodawca nie jest nim objęty, wówczas powinny znaleźć się one w regulaminie wynagradzania, a w ostateczności w treści umowy o pracę (jest tak np. w przypadku głównych księgowych – bowiem osoby zarządzające zakładem pracy nie mogą być objęte regulaminem wynagradzania).
Wysokość wynagrodzenia powinna:
Wszystkie składniki wynagrodzenia muszą być określone w umowie o pracę. Wynagrodzenie może być jednoskładnikowe lub wieloskładnikowe. W tym drugim przypadku wynagrodzenie składa się z dwóch części:
To stały składnik wynagrodzenia – powtarzający się okresowo i płatny co najmniej raz w miesiącu. Podstawą do jego określenia są tzw. stawki osobistego zaszeregowania.
Wynagrodzenie zasadnicze może przybrać jedną z poniższych postaci:
Coraz częściej oprócz wynagrodzenia zasadniczego wypłacane są tzw. składniki dodatkowe – premie, nagrody, prowizje oraz różnego rodzaju dodatki. Jednak to, czym dokładnie się różnią, jest zdecydowanie tematem na osobny wpis. 😉
Każdy pracodawca jest zobowiązany do wypłaty wynagrodzenia za pracę co najmniej raz w miesiącu, w stałym i ustalonym z góry terminie.
Jeśli wynagrodzenie płatne jest raz w miesiącu, wówczas wypłaca się je:
Co do pierwszego punktu, warto dodać, że są zawody (np. nauczyciel akademicki), w których jest to odwrócone – tzn. wypłata wynagrodzenia następuje na początku miesiąca, którą następnie pracownik „odpracowuje”.
Co w sytuacji, gdy termin wypłaty przypada na dzień wolny od pracy? Pracodawca musi wypłacić wynagrodzenie w dniu poprzedzającym.
Jeśli chodzi o częstotliwość wypłat, wynagrodzenie musi być wypłacane co najmniej raz w miesiącu. Oznacza to, że nie ma żadnych przeszkód, aby pracodawca robił to częściej – np. co 2 tygodnie. (Wykluczone są jednak sytuacje, że pracownik otrzymuje wypłatę przykładowo raz na 3 miesiące!)
Kodeksową (i praktyczną!) zasadą wypłacania wynagrodzenia jest przelew środków pieniężnych na rachunek bankowy pracownika. Co prawda dopuszczalne jest także wypłacenie pieniędzy do rąk własnych pracownika (tzn. w gotówce), jednak jedynie wówczas, gdy złoży on o to wniosek.
Wypłata wynagrodzenia „w naturze” jest możliwa, ale tylko częściowo. Zgodnie z Kodeksem pracy częściowe spełnienie wynagrodzenia w innej formie niż pieniężna jest dopuszczalne tylko wówczas, gdy przewidują to ustawowe przepisy prawa pracy lub układ zbiorowy pracy.
Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że co najmniej minimalne wynagrodzenie (o którym więcej w dalszej części artykułu) powinno być wypłacane jako środki pieniężne, a to, co ponad tę kwotę może być wypłacane w formie np. deputatu węglowego.
Wynagrodzenie za pracę jest w sposób szczególny chronione przepisami prawa pracy. Ich celem jest zabezpieczenie pracownika przed ewentualną utratą zarobku, nieterminową wypłatą wynagrodzenia lub jego nieuzasadnionym obniżeniem. Przykładowo, jednym z mechanizmów ochronnych jest ograniczenie dopuszczalności potrąceń z wynagrodzenia, o którym więcej przeczytasz poniżej.
Przepisy chronią więc wynagrodzenie na różne sposoby – w końcu to jedno z podstawowych praw pracowniczych. Najlepszym tego dowodem jest zasada, zgodnie z którą pracownik nie może zrzec się wynagrodzenia ani przenieść tego prawa na inną osobę.
Pewnym odstępstwem od tej reguły jest sytuacja, kiedy sąd rodzinny decyduje o wypłacie wynagrodzenia do rąk własnych małżonka pracownika. Dzieje się tak w przypadku, gdy małżonek nie przyczynia się do zaspokajania potrzeb rodziny.
Mimo obowiązku wypłaty wynagrodzenia wraz ze składnikami w czasie ustalonym z pracodawcą, potrącenie pewnej części z wynagrodzenia jest możliwe. Istnieją jednak normatywnie ustalone granice dokonywania takich potrąceń. W uproszczeniu: określają one, z jakiego tytułu można „zabrać” pracownikowi część wynagrodzenia oraz ile trzeba mu minimalnie zostawić.
Z wynagrodzenia za pracę netto – czyli po odliczeniu składek na ubezpieczenie społeczne i zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych oraz ewentualnych wpłat dokonywanych do pracowniczego planu kapitałowego – potrącaniu podlegają (w kolejności jak niżej):
W przypadku potrącenia z kilku powyższych tytułów – alimenty mają pierwszeństwo, są niejako uprzywilejowane. Oznacza to, że świadczenia alimentacyjne potrąca się w pierwszej kolejności.
Co więcej, na ich zaspokojenie można potrącić aż 3/5 wynagrodzenia, czyli 60%. Natomiast w pozostałych przypadkach jest to maksymalnie połowa wynagrodzenia.
Nie może dojść jednak do sytuacji, w której pracownik zostałby bez jakichkolwiek środków do życia. Z tego względu ustanowiono tzw. kwotę wolną od potrąceń. Wynosi ona tyle, ile minimalne wynagrodzenie za pracę. Trzeba natomiast pamiętać, że jeśli chodzi o potrącanie należności z tytułu alimentów, kwota ta nie stanowi ograniczenia. Z polskiego na nasze: jeśli pieniądze mają iść na alimenty, można potrącić max. 3/5 wynagrodzenia, jednak pracownikowi może zostać mniej niż minimalne wynagrodzenie (bo kwota wolna od potrąceń w tym przypadku nie obowiązuje).
Minimalne wynagrodzenie jest kwotą zagwarantowaną każdemu pracownikowi. Jego celem jest przeciwdziałanie sytuacji, w której pracownik otrzymuje wynagrodzenie niższe od rynkowej wartości swojej pracy. W związku z tym, ustawodawca co roku analizuje sytuację na rynku i w odniesieniu do niej ustala minimalne wynagrodzenie. Wynosi ono tyle samo w całej Polsce, dla każdej branży, grupy zawodowej czy sektora gospodarczego, a także niezależnie od kwalifikacji pracownika.
Wynagrodzenie za pracę jest jednym z najważniejszych praw pracownika. Nie można się go zrzec ani też przenieść tego prawa na inną osobę. Przepisy szczegółowo regulują wszelkie kwestie z tym związane – m.in. termin i sposób dokonywania wypłat wynagrodzenia czy też minimalną jego wysokość.
________________________________________________________
Autor wpisu: radca prawny Tomasz Cudnoch
Potrzebujesz pomocy w związku z wypłatą wynagrodzenia?
Skontaktuj się ze mną:
+48 509 100 326
kancelaria@cudnoch.eu
test